wtorek, 20 maja 2014

Lovely Curling Pump Up Mascara. Czy jestem kolejną osobą zachwyconą tym tuszem?

Cześć Dziewczyny! :)

Na moim blogu najczęściej pojawiają się recenzje kosmetyków pielęgnacyjnych. Pora to zmienić. Bowiem dzisiaj przychodzę do Was z recenzją kultowego już tuszu do rzęs, a mianowicie Lovely Curling Pump Up Mascara. 



Tusz kupiłam na promocji -40% w Rossmannie (w listopadzie ubiegłego roku). W tamtym okresie był na niego istny szał, pojawiał się na większości blogów. Pomyślałam, że za niecałe 5 zł mogę spróbować, nawet jeśli u mnie się nie sprawdzi, niewiele stracę. 

Początkowe rozczarowanie

Po pierwszym użyciu nie za bardzo rozumiałam zachwyty nad tym tuszem. Był bardzo rzadki, niemiłosiernie sklejał rzęsy, do tego po nałożeniu piekły mnie oczy. Odczekałam około miesiąca, by tusz trochę przesechł. Postanowiłam dać mu jeszcze jedną szansę, jednak podeszłam do niego już z pewną dozą rezerwy. Tym razem na szczęście się nie zawiodłam. Po przeschnięciu tusz idealnie podkreśla moje rzęsy. Co najważniejsze, nie uczula już moich oczu.


Cudowna szczoteczka

Uwielbiam silikonowe szczoteczki w tuszach. A szczoteczka tej mascary urzekła mnie niesamowicie. Jest lekko "podkręcona". Posiada "włoski" krótsze i dłuższe. Jest giętka, w łatwy sposób można dotrzeć za jej pomocą nawet do najkrótszych rzęs w wewnętrznym kąciku oka. 
Szczoteczka nabiera odpowiednią ilość tuszu.



Efekty

Tusz idealnie podkreśla rzęsy. Podkręca je, wydłuża, dobrze rozczesuje, lekko pogrubia. Nadaje im dość mocny czarny kolor.


Wydajność

Tusz jest bardzo wydajny. Używam go od około 3 miesięcy dzień w dzień. Teraz już delikatnie kruszy się w ciągu dnia, więc najwyższa pora go odstawić. Na początku tusz absolutnie się nie kruszył, nie rozmazywał, utrzymywał się na rzęsach w stanie prawie nienaruszonym przez cały dzień. 

Gdzie i za ile można kupić ten produkt?

  • Tusz dostępny jest w Rossmannie (w szafach Lovely).
  • Cena to ok. 9 zł


Odpowiadając więc na pytanie zadane w tytule posta, TAK, jestem zachwycona tym tuszem. Jest to mój ulubiony drogeryjny tusz. I byłabym w stanie wydać na niego nawet 3 razy więcej. Jeżeli jeszcze go nie wypróbowałyście namawiam Was do tego ;) 

A jaki jest Wasz ulubiony drogeryjny tusz? 

Pozdrawiam :*

67 komentarzy :

  1. To także mój ulubiony tusz :D Używam od lat :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, że u Ciebie również się sprawdził ;)

      Usuń
  2. Skoro piecze w oczy, to ja podziękuję. Mam problem, bo jakiś pól roku temu trochę uszkodziłam sobie spojówkę i teraz muszę uważać z tuszami. Dlatego odstawiłam Bourjois, bo były "za mocne". Teraz używam Yves Rocher i oko mnie na szczęście nie boli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na początku piekł, ale po przeschnięciu, nie wiedzieć czemu, nie odczuwam już żadnego dyskomfortu (na szczęście);)
      Czaję się też na ten tusz z YR ;)

      Usuń
  3. Jeszcze rzęsy na zalotkę i dopiero efekt będzie powalający:] Też mam ten tusz, za tą cenę jest idealny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na co dzień używam zalotki i efekt jest jeszcze lepszy ;) jednak tu chciałam pokazać jak tusz samodzielnie podkręca rzęsy, więc celowo nie użyłam zalotki ;)

      Usuń
  4. Mnie jakoś sam efekt na oku nie zachwycił ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może to dlatego, że moje rzęsy same w sobie nie są zachwycające :D

      Usuń
  5. Bardzo ładnie wygląda na rzęsach, widać, że wydluża :)) pogrubianie tak średnio, ale naprawdę fajny, naturalny efekt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie taki efekt jak najbardziej pasuje ;) Pogrubienie jest leciutkie, ale to dobrze, bo nie lubię przesadzonego efektu na rzęsach ;P

      Usuń
  6. Piękne rzęsiska:) Tusz wspaniały:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;* aczkolwiek do piękności im daleko :D

      Usuń
  7. podoba mi się efekt na rzęsach, kupiłam go, ale nadal czeka w kolejce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak już wypróbujesz koniecznie napisz jak się spisuje u Ciebie ;)

      Usuń
  8. nie lubie go
    okropnie mi sklejal

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może powinnaś dać mu troszkę czasu żeby przesechł ;) U mnie na początku też bardzo sklejał..

      Usuń
  9. Szkoda, że trzeba czekać aż miesiąc by nabrał odpowiedniej konsystencji, chyba też wypróbuję bo cena niezwykle zachęcająca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie wypróbuj ;) Może Tobie będzie odpowiadać już ta początkowa konsystencja ;P

      Usuń
  10. Nie miałam nigdy tego tuszu. Jakoś nawet go nigdy nie zauważyłam. Ja ogólnie kupuję tylko tusze pogrubiające rześy i ewentualnie podkręcające.

    www.daariaaa.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nieszczególnie przepadam za pogrubieniem, ale każdy ma jakieś swoje preferencje ;p osobiście zależy mi najbardziej na podkręceniu ;)

      Usuń
  11. To również jest mój ulubiony tusz! Jak na razie nie znalazłam lepszego, który odpowiadałby mi bardziej niż ten :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zużyłam tyle opakowań przeróżnych tuszy, że niektórych już nie pamiętam, więc nie wiem czy ten jest najlepszym jaki w życiu stosowałam, ale na pewno jest najlepszym z testowanych przeze mnie w ostatnim czasie ;P

      Usuń
  12. też go aktualnie używam, nie jest to najlepszy tusz jaki miałam, ale za te 4,50 jest super i nawet lepszy od niejednego drogiego:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To akurat prawda.. niektóre kilkukrotnie droższe tusze znacznie gorzej się u mnie sprawdziły.. ;)

      Usuń
  13. Też jest moim ulubieńcem ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. rzeczywiście bardzo ładnie wygląda, koeljna pozytywna recenzja, chyba warto się skusić w przyszłości, bo za taką cenę grzech nie wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, za 9 zł nie ma ryzyka :D nawet jeśli nie spodoba Ci się efekt na Twoich rzęsach to dużo nie stracisz ;)

      Usuń
  15. jest naprawdę tania i daje fajny efekt, na pewno kiedyś ją wypróbuję. na razie mam zapas tuszy i nawet na promocji nie dokupywałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak zużyjesz swoje zapasy koniecznie sięgnij po ten tusz ;) Mam nadzieję, że tak jak ja nie zawiedziesz się ;)

      Usuń
  16. Ja też go bardzo lubię i faktycznie lepiej się sprawdza jak trochę podeschnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety na początku troszkę zbyt rzadki;) Ale potem jest świetny ;p cieszę się, że również go polubiłaś ;)

      Usuń
  17. Ja jeszcze go nie miałam, ale mam w planie wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak już wypróbujesz, koniecznie podziel się swoją opinią ;)

      Usuń
  18. A ja wcale nie jestem zachwycona tym tuszem- bardzo szybko mi wysechł, miewałam lepsze tusze ;) Ale dobrze, że dużo osób chwali go sobie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co człowiek to opinia ;) Może akurat trafiłaś na jakis odkręcony w drogerii egzemplarz i tak sobie już wysychał zanim go kupiłaś.. wiadomo jak to jest w Rossmannie.. zerowe zabezpieczanie produktów :(

      Usuń
  19. ja kupiłam go chyba z 1,5 roku temu i widzę mamy zupełnie różne odczucia :D, bo mnie właśnie przez 1 miesiąc tusz się sprawdzał (nie mam pojęcia czemu, bo raczej preferuję podeschnięte tusze) a pod koniec 2 już mi nie służył. kruszył się i jakoś bardzo szybko wysechł, a wydaje mi się, że dobrze go zakręcałam :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolejny przykład na to, że każdemu pasuje coś innego, każdy jest inny ;P Dlatego te recenzje są tak subiektywne ;)

      Usuń
  20. A widzisz, ja natomiast nie Lubie silikonowych szczoteczek, bo według mnie Nir spełnia swojego zadania. Lovely, czy Eibo nie znosze, choć o tym dużo skyszalam i dziewczyny sobie chwalą. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię, bo moje rzęst tak dziwnie rosną,że wyglądają same w sobie na sklejone i tylko silikonowe szczoteczki potrafią ładnie je rozczesać ;) Nie można oceniać produktów przez pryzmat tego, że są produkowane przez tanią markę ;P każda firma ma w swoim asortymencie te gorsze i lepsze produkty, nieważne ile kosztują ;)

      Usuń
  21. ostatnio byłam w Rossmannie i nie było tego tuszu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Często są braki niestety :( nie wiem czy to dlatego, że to tak "pożądany" produkt i tak szybko schodzi czy po prostu nie mają dostaw..
      Warto się jednak pytać ekspedientek, bo czasem czegoś nie ma na półce, ale jest gdzieś w tych szufladach, w których mają zapasy ;P

      Usuń
  22. Póki co nie miałam no i zapas tuszy mam spory ale przy następnej promocji w Rossmannie możliwe że się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cena jest tak niska, że nawet nie trzeba czekać na promocję ;P Polecam kiedyś spróbować ;)

      Usuń
  23. dobry w niskiej cenie

    OdpowiedzUsuń
  24. Mnie niestety nie przypadł do gustu. Podchodziłam do niego kilka razy i mam wrażenie, że nic nie robi z moimi rzęsami. Ale wiem, że ma wiele fanek ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj szkoda.. ale tak to już jest, że nie każdemu pasuje to samo ;) mam nadzieję, że masz swojego ulubieńca ;)

      Usuń
  25. Ja bardzo lubię ten zielony z Wibo i żółty z Miyo, ale coś czuję, że ten też byłby fajny ! Wiele dobrego o nim słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten zielony chcę teraz wypróbować, mam nadzieję, że również będzie taki fajny ;)

      Usuń
  26. Tak kochana, to ten sam peeling, tylko w nowej szacie graficznej i chyba lekko zmieniony skład ma :)
    a tusz uwielbiam! mój ulubieniec totalny <3 też o nim pisałam recenzję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odpowiedź ;* Myślałam, że ten peeling to coś innego ;D
      Bardzo się cieszę, że również lubisz ten tusz;)

      Usuń
  27. Muszę go w końcu wypróbować, bo wszyscy o nim piszą. Miałam sobie kupić w trakcie promocji ostatnich, ale jakoś mi się nie złożyło :( Jednak ja tak rzadko używam tuszu do rzęs, że w zasadzie mój aktualny zapas starczy mi do końca życia pewnie :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie potrafilabym wyjść z domu z niepomalowanymi rzesami :p

      Usuń
  28. Odpowiedzi
    1. Dokładnie :D nie ma po co szukać ideałów wśród droższych marek jak za parę groszy można mieć cudeńko :p

      Usuń
  29. muszę kupić, będzie dla mnie idealny :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...