W tym poście poznacie moją opinię na temat nawilżającego i odświeżającego kremu do stóp z ekstraktem z tymianku i szałwii z firmy Organique. Krem ten zawiera kompleks Hydramax- połączenie fosfolipidów i polisacharydów, które działają nawilżająco. Kompleks ten zapobiega nadmiernej utracie wody i wpływa na uelastycznienie skóry.
Opakowanie to"matowa" tubka o pojemności 75 ml z przejrzystą szatą graficzną w kolorach kojarzących się z naturą- zieleń i brąz (w końcu to firma produkująca kosmetyki naturalne;)). Jeżeli komuś przyda się ta informacja to dodam, że jest wykonane z LDPE (low density polyethylene) :D Otwarcie to klasyczna zakrętka- osobiście wolę jednak zamknięta typu "klik". Produkt zabezpieczony jest folią- mamy pewność, że nikt nie "próbował" w sklepie naszego egzemplarza.
Sam krem ma gęstą konsystencję i lekko seledynowy kolor. Pachnie dość intensywnie miętą. Dzięki zawartości mentolu krem przyjemnie chłodzi stopy. Szybko się wchłania, nie pozostawia żadnej tłustej warstwy. Skóra po jego zastosowaniu staje się miękka i gładziutka. Bardzo dobrze nawilża i odświeża stopy- czyli robi to, o czym zapewnia nas producent. Krem ten spowodował, że pozbyłam się spękanej skóry na piętach (wystarczył tydzień stosowania). Na korzyść tego kosmetyku przemawia też fakt, że nie jest on testowany na zwierzętach.
SKŁAD:
Jedynym minusem, który zauważyłam w czasie testowania tego produktu jest to, że efekt nawilżonej i gładkiej skóry utrzymuje się tylko przez kilka godzin od nałożenia, później skóra znów staje się sucha (ale tak zachowuje się chyba większość kremów tego typu).
KONSYSTENCJA: (kolor w rzeczywistości wpada w seledyn)
Krem ten znajdziecie w sklepach Organique, a jeśli nie macie ich w pobliżu swojego miejsca zamieszkania to możecie poszukać także w drogeriach internetowych. Cena jest wysoka jak na krem do stóp, bo kosztuje on ok. 28 zł, ale naprawdę warto spróbować. Tym bardziej, że jest on bardzo wydajny.
Osobiście zakochałam się w tym kremie. Przetestowałam już bardzo dużo kosmetyków do pielęgnacji stóp, ale ten jest moim absolutnym hitem. Jeszcze żaden krem tak genialnie nie nawilżył i nie zregenerował moich stóp.
Słyszałyście o tym kremie? A może używałyście go? Napiszcie mi w komentarzach. Chętnie dowiem się także jacy są Wasi ulubieńcy do stóp ;)
Hm... nie dałabym tyle za krem do stóp, chociaż nie wiem jakby był cudowny.
OdpowiedzUsuńWiesz.. biorąc pod uwagę wydajność to jest to bardziej opłacalna inwestycja niż kupno jakiegoś drogeryjnego kremu, który szybko się zużywa i nie daje prawie żadnych efektów ;)
UsuńKremu nie miałam, ale swojego stopowego ulubieńca wciąż szukam :)
OdpowiedzUsuńJa też nadal będę szukać, bo lubię testować. Ale ten rem póki co jest najlepszy ;P
Usuńnie słyszałam o nim, obecnie używam z Nivelazione i tez jestem zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie słyszałam o Nivelazione, muszę coś więcej poczytać na jego temat ;)
Usuńmam chęć na niego:D
OdpowiedzUsuńWięc kupuj! :D polecam ;)
Usuńfajny krem, wstyd się przyznać ale ja jeszcze niczego z Organique nie miałam.
OdpowiedzUsuńTen krem też jest moim pierwszym produktem z tej firmy, ale na pewno sięgnę także po inne ;)
UsuńZaciekawił mnie :)
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam! ;)
Usuńja lubuję sie w kremach do stóp..szczególnie latem, jednak mimo wszystko muszę popracować nad tym, by używac ich przez cały rok a nie wpadać w szła , gdy zbliża się lato :D
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy nic z orqanique, prezentuje się całkiem fajnie, jednak cena prawie 30 zł na krem do stóp...myślę, że można znaleźć coś podobnego w mniejszej cenie :) choć czasami jednak warto zapłacić więcej :)
obserwuję !
Jak mi się uda znaleźć coś tańszego o podobnych właściwościach to super. Na razie jednak nie miałam takiego szczęścia :D
Usuńnie miałam jeszcze nic z Organique, ale jak skończy się mój No36 do stóp to z chęcią wypróbuję;)
OdpowiedzUsuńmam teraz tyle kosmetyków do stóp,że chyba do stycznia nie zużyję:D
OdpowiedzUsuńhaha, no to nieźle ;P ja niedługo będę musiała kupić coś nowego, bo powoli mi się kończy ;)
UsuńLubię takie naturalne kosmetyki, ale za nimi idzie też niezła cena, chociaż powiem Ci że taką jeszcze bym była w stanie dać. Szata graficzna bardzo mi się podoba, ach no i żadne futrzaki na tym nie ucierpiały :D
OdpowiedzUsuńFutrzaki najważniejsze! :D Ja teraz chcę się przerzucić na prawie całkowicie naturalną pielęgnację. Wiadomo, że ceny są wyższe, ale niejednokrotnie jednak drogeryjne kosmetyki są w podobnych cenach, a działanie mają 100 razy gorsze. Czasem warto zainwestować, szczególnie w kosmetyki pielęgnacyjne ;)
UsuńStrasznie mnie zaciekawił :D Te chłodzące właściwości, mięta i te sprawy, ale też wolę zamknięcia typu klik.
OdpowiedzUsuńA co do pianki - faktycznie muszę spróbować wersji melonowej :)
Zamknięcie "klik" jest na pewno wygodniejsze. Ale temu kremikowi mogę wybaczyć tą zakrętkę, bo jest genialny :D
UsuńNiedawno wygrałam go w Rozdaniu i czeka na swoją kolej, ale po tak pozytywnej recenzji jestem bardzo ciekawa jak się u mnie sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie daj znać czy go polubiłaś ;)
Usuńna dzień dzisiejszy za duża cena jak dla mnie za krem do stóp :) aczkolwiek zapiszę sobie nazwę i może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńWydaje się naprawdę ciekawy :)
OdpowiedzUsuńhttp://monika-agness.blogspot.com/
Jest naprawdę świetny ;)
UsuńZnam i baardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńcieszę się! ;)
UsuńFajnie wygląda, ale ja nie używam kremów do stóp. Jakoś tego nie potrzebują...
OdpowiedzUsuńKiedyś też nie uzywałam, teraz nie mogę bez nich żyć :D
UsuńMaaatko! całkiem o nim zapomniałam! dostałam go w ShunyBoxie, schowałam do szafki i się marnuje! Dzięki za przypomnienie :P I mam nadzieję, że mnie również zadowoli :D
OdpowiedzUsuńTeż go mam z Shinyboxa :D polecam ;P
UsuńWracając do mojego posta o kremiku Balea. to och zazdroszczę, że masz tak blisko do DM, ja swoje kosmetyki Balea mam tylko z rozdań :)
OdpowiedzUsuńniby mam blisko, a jednak nie mam jeszcze żadnego kosmetyku z Balei :D Mam nadzieję, że zmieni się to szybko;p
UsuńJestem tu pierwszy raz i jestem bardzo mile zaskoczona !
OdpowiedzUsuńCiekawa tematyka bloga , piękny wygląd .
Z miłą chęcią będę zaglądać częściej a co za tym idzie obserwuję :)
Jeśli spodoba Ci się mój blog również zapraszam do zaobserwowania.
wszystkozafreeee.blogspot.com/
ZAPRASZAM RÓWNIEŻ WSZYSTKICH DO WZIĘCIA UDZIAŁU W MEGA WIELKIM ROZDANIU NA MOIM BLOGU !
* AŻ DWÓCH ZWYCIĘZCÓW
* BARDZO PROSTE ZASADY ,KTÓRE WYKONASZ W PARĘ MINUT
* ATRAKCYJNE NAGRODY
NAGRODA ZA 1 MIEJSCE :
* Kosmetyczka Sephora idealna do torebek
* Piękne perełki ( bransoletka , kolczyki )
* Włoski żel do mycia ciała Palmolive 750 ml.
* Włoski szampon do włosów Palmolive 400 ml.
* Mleczko nawilzające do ciała Dove 400 ml.
* Kremowy peeling do stóp firmy BARWA 75 ml.
* Balsam do stóp intensywnie nawilżający firmy BeBeauty 75ml.
NAGRODA ZA 2 MIEJSCE :
* Mini zestaw żel do mycia ciała + balsam VANILLA SUGAR - zapach wanilli 59 ml.
( produkty amerykańskie )
* Zestaw próbek ( żel do mycia ciała LUKSJA , odżywka do włosów PANTENE , odżywka do włosów DOVE , 3 próbki MAMAMIL zapobiegające rozstępom )
DODAM ,ŻE ZA KAŻDĄ OBSERWACJĘ ORAZ KOEMNTARZ OD RAZU SIĘ ODWDZIĘCZAM ! :)
Dziękuję za odwiedziny, chętnie zaobserwuję i Ciebie ;)
Usuńnominowałam Cię do LBA ;) więcej tutaj: http://appiappi.blogspot.com/2013/09/libster-blog-award.html
OdpowiedzUsuńdzięki ! ;)
Usuńooooo wydaje się bardzo ciekawy ;) może się na niego skuszę ;*
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
z chęcią bym się na niego skusiła:)
OdpowiedzUsuńGorąco polecam :P
Usuńnigdy nie widziałam tego kremu :)
OdpowiedzUsuńwww.DulcesCrujientes.blogspot.com :) zaobserwuj jak Ci się spodoba :)
odwdzięczę się :)
On jest dostępny tylko w sklepie Organique, więc pewnie dlatego nie widziałaś :D
Usuńwydaje się ciekawy ;))
OdpowiedzUsuńmoże się skuszę ;D
pozdrawiam ;)
pierwszy raz o nim słyszę... dla mnie do stóp najlepsze są... masła do ciała:)
OdpowiedzUsuńOoo..muszę sprobować jakiegoś masełka :D Dobry pomysł- 2 w 1 :p
UsuńNie spotkałam się z nim jeszcze i u Ciebie pierwszy raz o nim czytam. Ja nie mam żadnego ulbionego kosmetyku do stóp ;(
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować ;) Na pewno się nie zawiedziesz ;)
Usuńten słoik zapakowany jak babcine przetwory , bardzo ciekawy :D
OdpowiedzUsuńchyba pod złym postem dajesz komentarz, ale rozumiem, że chodzi Ci o tą maskę rosyjską do włosów? ;D
Usuń