Cześć Dziewczyny!
Rozpoczął się rok szkolny, ciągle widzę gdzieś propozycje makijaży do szkoły. Trochę to dla mnie dziwne, że dziewczyny pokazują taki banał, bo wiadomo, że makijaż do szkoły zazwyczaj wygląda tak samo: delikatny podkład/krem bb+puder+tusz do rzęs i ewentualnie korektor oraz róż do policzków. Ja postanowiłam nie wykonywać tego banalnego makijażu, a jedynie polecić produkt, który na pewno dobrze sprawdzi się u nastolatek :)
Opakowanie:
Podkład Rimmel Wake me up umieszczony jest w szklanym opakowaniu z pompką, która jest świetnym rozwiązaniem (jednak gdy produkt się kończy, ciężko wydobyć go do ostatniej kropli).
Kolor/Zapach/Konsystencja:
Mój odcień to 100-Ivory. Jak na najjaśniejszy odcień spośród całej gamy kolorystycznej nie jest wcale tak jasny i na pewno nie będzie pasował strasznym 'bladziochom'. Moim zdaniem odcień wpada w pomarańcz, a po nałożeniu na twarz trochę się utlenia. Podkład zawiera rozświetlające drobinki, które świetnie odbijają światło i sprawiają, że buzia wygląda bardzo promiennie i zdrowo. Zapach produktu jest lekko owocowy. Wake me up należy do podkładów dość rzadkich.
Krycie/Działanie:
Tak jak napisałam w tytule posta, podkład będzie odpowiedni dla cer mało wymagających. Powodem tego jest średnie w kierunku lekkiego krycia. Podkład wyrównuje ładnie koloryt skóry, jednak nie jest w stanie zakryć większych zmian. To cena jaką płaci się za niesamowitą lekkość tego podkładu (uważam, że Wake me up jest lżejszy od niejednego kremu BB). Dzięki zawartości rozświetlających drobinek (to coś w stylu rozświetlającego pyłku, na pewno nie mamy tu do czynienia z tandetnie błyszczącym brokatem) kosmetyk dodaje cerze 'życia'. Dlatego też chętnie używałam go np. po nieprzespanej nocy (przeznaczonej na naukę) czy wtedy, gdy musiałam naprawdę wcześnie wstać.
Trwałość/Przeznaczenie:
Podkład na mojej mieszanej skórze utrzymuje się ok. 6 godzin. Szybciej ściera się w strefie T, więc konieczne jest jego przypudrowanie. Ze swojej strony mogę go polecić osobom przede wszystkim z cerą normalną, a nawet suchą, gdyż nie podkreśla on suchych skórek, a nawet lekko nawilża skórę.
Cena/Dostępność:
Cena to ok. 40 zł (warto kupić go np. w Rossmannie lub Hebe na promocji -40% )
Dostaniecie go we wszystkich drogeriach, które mają w swoim asortymencie kosmetyki marki Rimmel. Są to np. Rossmann, Hebe, Superpharm
Myślę, że to dobra propozycja dla dziewczyn, które chcą wykonać delikatny makijaż do szkoły. Sama muszę przyznać, że zaczęłam się malować dopiero w 3 klasie gimnazjum, a mój makijaż ograniczał się do tuszu do rzęs i pudru. Teraz świat idzie do przodu, a dziewczyny malują się (i to całkiem mocno) już znacznie wcześniej. Nie będę tego negować, w końcu każdy może robić to co uważa za słuszne. Jednak wydaje mi się, że młodej skóry nie należy zbytnio obciążać, zdecydowanie najbardziej cenię sobie naturalność i jedynie delikatne podkreślanie swoich atutów. Obrysowanie oka czarną kredką, sztuczne rzęsy czy zbyt przerysowane brwi wyglądają nie dość, że nienaturalnie to przede wszystkim śmiesznie, szczególnie u bardzo młodych dziewczyn ;)
Jaki podkład Wy poleciłybyście młodym dziewczynom? Używałyście Rimmel Wake me up? Napiszcie mi w komentarzach ;)
Pozdrawiam,
Niestety nie dla mnie : ( Bo buzia moja jest bardzo wymagająca;(
OdpowiedzUsuńNiestety ten podkład spisze się dobrze tylko przy niezbyt problematycznej cerze
UsuńUżywam Rimmel, ale inny rodzaj :)
OdpowiedzUsuńA jaki?
Usuńmam ten podkład i bardzo go lubię za lekkość.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście jest bardzo lekki :)
UsuńWake Me Up daje fajne wykończenie, cera wygląda zdrowo i promieniście, szkoda, że u mnie nadaje się tylko na lato, bo odcień 100 jest faktycznie dosyć ciemny.
OdpowiedzUsuńChyba jestem niedzisiejsza ale makijaż do szkoły? W moich czasach to było nie do pomyślenia. Malować zaczęłam się delikatnie- sam puder czy podkład + czasem tusz dopiero na studiach. Tak wiem, czasy się zmieniają :)
Niestety gama kolorystyczna nie jest zbyt bogata. Tez nie zaczęłam się zbyt szybko malować, ale teraz patrząc na młode dziewczyny chwytam się za głowę. Niektóre 14 latki są mocniej wymalowane niż 30 latki :)
UsuńZdecydowanie nie dla mnie, potrzebuje dobrego krycia. Sięgam po inne, a na uczelnię i tak maluję się zdecydowanie mocniej niż to robiłam w szkole :) Nie miej jednak, do szkoły promienna cera jak najbardziej pasuje :)
OdpowiedzUsuńTez na uczelnię nakładam juz więcej produktów :) mnie krycie nie jest bardzo potrzebne, ale z uwagi na przetluszczajaca się cerę nie do końca pasuje mi rozświetlenie jakie daje ten podkład
UsuńMiałam i niestety nie polubiłam. Po pierwsze najjaśniejszy odcień był dla mnie nadal za ciemny, a po drugie za bardzo migotał się na twarzy :(
OdpowiedzUsuńNiestety gama kolorystyczna nie jest zbyt szeroka i dla mnie ten podkład zimą też był za ciemny :/
Usuńja używam Vichy:)
OdpowiedzUsuńNie miałam podkładu z Vichy nigdy :)
Usuńto ja czekam na kolejne 40 % w rossku.
OdpowiedzUsuńJa też, bo chętnie wypróbowalabym kilka produktów :)
Usuńboję się, że u mnie by się nie sprawdził, poza tym już tak dawno nie używałam podkładu w płynie, że nie pamiętam jakie to uczucie :D
OdpowiedzUsuńTez juz dawno nie użyłam żadnego podkładu w płynie. Wczoraj pani w estee lauder nałożyła mi double wear i jakoś dziwnie się czułam z płynnym podkładem na twarzy xd
Usuńkiedys go kupię ;)
OdpowiedzUsuńJeżeli lubisz rozświetlający efekt to polecam :)
UsuńKiedyś miałam i uwielbiałam go ;) Wrócę do niego za niedługo.
OdpowiedzUsuńDla mnie był trochę zbyt rozświetlający, ale jeżeli Tobie taki efekt się podoba to super:)
Usuńjak dla mnie najlepszy na świecie jest skin balance i nie popuszczę go:D
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie miałam, ale może kiedyś wypróbuję:)
Usuńmoja mama go miała i bardzo ładnie wyglądał na jej gładkiej buzi, u mnie już nie było tak fajnie..;p Kochana,mam pytanie co do pomadki maca saint germain, wysusza usta? Nie znam się za bardzo na MAC'u, a na urodziny chciałaym sobie kupić wymarzoną pomadkę ;d można wybrać jej wykończenie czy dany kolor jest tylko w jednym?;d
OdpowiedzUsuńDany kolor jest tylko w jednym wykończeniu, ale w MAC'u jest tyle różowych pomadek, że na pewno znajdziesz coś dla siebie ;) Jeżeli chodzi o Saint Germain, ona jest w wykończeniu amplified. To wykończenie bardzo kremowe, ale mimo wszystko trzeba mieć wypielęgnowane usta, bo czasem podkreśla suche skórki. Sama w sobie ust nie wysusza tak jak maty, ale nosiłam różne wykończenia i chyba najprzyjemniejsze jest Lustre tyle że najmniej trwałe, bo daje efekt nawilżającego błyszczyka. Dlatego ja na ten okres jesienno-zimowy wybiorę sobie jakiś kolor z tego wykończenia.
UsuńSaint Germain ma jednak tak boski kolor, że gdy mi się skończy to na pewno kupię ponownie ;)
Gdy pójdziesz do MAC'a,pani nałoży Ci wszystko co tylko będziesz chciała, więc możesz próbować ile wlezie aż w końcu znajdziesz coś dla siebie ;P
To mój ukochany podkład,pomimo tego,że mam cerę mieszaną,wolę podkłady rozświetlające,niż ciężkie maty.TO podkład,który kupuję od lat,jak tylko skończę jeden,idę po drugi .Gdyby go wycofali,oj chyba bym płakała :) Zostaję na dłużej i pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńkusi mnie ten produkt, ale boję się tego rozświetlenia, bo nie przepadam za błyskiem na twarzy i obawiam się że on wygląda na twarzy jak by był z jakimś brokatem czy czymś w tym stylu
OdpowiedzUsuńzdecydowanie nie jest to podkład do mojej cery. Generalnie preferuję minerały. A jeżeli chodzi o płynne podkłady to mam swój KWC - Clinique Anti Blemish Solutions. A co do makijażu do szkoły to w moich szkolnych czasach praktycznie w ogóle nie był praktykowany. Dopiero w trzeciej klasie liceum niektóre moje koleżanki zaczęły używać tuszu. Ja makijaż wprowadziłam dopiero na studiach :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i będę zaglądała :)
Pozdrawiam
Niestety nie jest to podkład dla mojej tłustej cery ;)
OdpowiedzUsuń