Cześć dziewczyny!
Dziś przychodzę do Was z recenzją pożądanej przez większość paletki Nude Make Up Kit firmy Lovely. Powiem szczerze, że jej zdobycie było dla mnie nie lada wyczynem, dlatego gdy tylko ją znalazłam wzięłam od razu dwie- dla siebie i mamy. Wielkie zainteresowanie tą paletkę wynika głównie z faktu, że jest ona porównywana do kultowej Naked 2 firmy Urban Decay. Ja nie mogę się wypowiedzieć na temat podobieństwa, bo Naked 2 niestety nie posiadam, choć wizualnie cienie wydają się rzeczywiście do siebie podobne. Myślę, że firma Lovely na pewno wzorowała się na Naked 2 podczas tworzenia swojej Nude Make Up Kit. Jeżeli jesteście ciekawe mojej opinii na temat tej paletki to zapraszam do dalszego czytania.
Paletka Lovely Nude Make Up Kit znajduje się w plastikowym, dość tandetnym, bardzo słabym przezroczystym opakowaniu. Składa się ona z 12 cieni- 3 matowych oraz 9 o wykończeniu metalicznym. Kolorystyka typowo "nudowa"- jasne kremy, brązy, szarości oraz czerń. Takimi kolorami można stworzyć łatwo praktycznie każdy makijaż- zarówno dzienny jak i wieczorowy. Do opakowania jest dołączona pacynka do nakładania cieni. Ja osobiście wolę używać pędzli, ale moja mama używa tej pacynki i podobno sprawuje się całkiem nieźle ;)
Pigmentacja tych cieni jest naprawdę zadowalająca jak na cienie za tak śmieszne pieniądze (11,89 zł). Jedynie cienie matowe prawie w ogóle nie dają koloru- bardzo ciężko się je nakłada, są bardzo "zbite" i suche. Cienie perłowe są zaś niesamowicie mięciutkie, łatwe w aplikacji, dają mocne kolory (jak w opakowaniu). Niestety przy blendowaniu cienie "tracą" swój wyrazisty kolor, jakby zanikają na powiece. Wszystkie cienie dość mocno się osypują podczas nakładania na powiekę.
Przejdźmy zatem do omówienia kolorów cieni.
1. Bardzo delikatny rozbielony krem. Matowy. Słabo napigmentowany.
2. Piękne chłodne złotko o mocnej pigmentacji. Perłowe.
3. Kolejny bardzo jaśniutki beż. Najmocniejsza pigmentacja wśród matów.
4. Moja ulubiona perłowa miedź wpadająca w brąz.
5. To taka kawa z bardzo dużą ilością mleka :D Przyjemny kolorek, doskonały do rozcierania innych cieni. Matowy.
6. Dość ciemny chłodny brąz z małymi brokatowymi drobinkami.
7. Mój ulubieniec do nakładania na wewnętrzny kącik- jaśniutki szary wpadający w delikatny fiolet.
8. Metaliczna szarość.
9. Jasny szary, metaliczny.
10. Ciepły metaliczny brąz.
11. Cudna metaliczna śliwka.
12. Czerń w brokatowymi drobinkami.
Swatche:
Z bazą:
Jak widzicie, pigmentacja cieni z bazą i bez praktycznie się nie różni. Wydaje mi się, że baza podbija lepiej kolor wyłącznie cieni matowych.
Dostępność: Rossmann
Cena: 11,89 zł
Ogólnie: Paleta Nude Make Up Kit firmy Lovely to dość dobra paletka za niskie pieniądze. Na pewno spisze się idealnie u osób, które rzadko malują się cieniami i nie są wobec nich szczególnie wymagające. Spodoba się też miłośniczkom brązów i neutralnych kolorów na powiece. Nada się do wykonania delikatnego dziennego makijażu, jak i nieco mocniejszego. Cienie są całkiem dobrze napigmentowanie, poza trzema cieniami matowymi. Cienie dość mocno się osypują. Wszystkie cienie pasują do siebie nawzajem, dzięki czemu paletka tą można wyczarować naprawdę sporo różnych makijaży.
A Wam udało się upolować tą paletkę? Jak podobają Wam się takie kolory cieni? Malujecie się na co dzień cieniami do powiek? Napiszcie mi w komentarzach ;)
Pozdrawiam :*
Bardzo ładne odcienie, zdecydowanie dla mnie ! ;)
OdpowiedzUsuńwww.impossiblelive93.blogspot.com
Mam nadzieję, że mi w końcu też uda się ją upolować. :)
OdpowiedzUsuńhahaha! dzisiaj ją oglądałam :D szkoda, że maty mają taką słabą pigmentację i są tylko 3 w paletce, ej! a czemu nie ma makijażu? :(
OdpowiedzUsuńświetne odcienie! bardzo lubię beżowe i brązowe cienie do powiek. muszę koniecznie na nie polować ;)
OdpowiedzUsuńLubię brązy, a za taką cenę to warto się skusić ;)
OdpowiedzUsuńPaletka fajna choć ciężko na nią natrafić :)
OdpowiedzUsuńMam ją i lubię, choć trwałość nie jest zbyt długa. :(
OdpowiedzUsuńSame moje ulubione odcienie.
OdpowiedzUsuńnaked2 u mnie od niedawna
OdpowiedzUsuńWciąż na nią poluję i nigdy jej nie ma:(
OdpowiedzUsuńszukałam jej u siebie i nigdzie nie ma;(
OdpowiedzUsuńMnie nigdzie nie udało się jej spotkać, ale wygrałam ją w rozdaniu ;) Kolorki jak najbardziej mi się podobają, ale mam zastrzeżenia co do trwałości :/
OdpowiedzUsuńfajna paletka :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńmuszę powiedzieć, że mam ją i tak mi podpasowała do dziennych makijaży, że chwilowo wyparła wszystkie inne moje cienie:D moim faworytem jest cień nr 5:)
OdpowiedzUsuńluuubię takie kolorki :) i jaka cena <3
OdpowiedzUsuńMi się nie udało jej upolować i raczej już jej nie zdobędę. Pani w Rossku powiedziała że im już nie przysyłają a sztuk mieli kilka.
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj robiłam swatche cieni z paletki i makijaż i jutro pewnie pojawi się recenzja u mnie. Swoją wygrałam w rozdaniu, gdyby nie to pewnie do dzisiaj bym jej nie miała. :)
OdpowiedzUsuńMiałam ją kupić,ale w końcu odpuściłam, bo mam kilkanaście brązów Inglot i paletę Sleek Au Naturel :)
OdpowiedzUsuńchciałabym ją ale niestety nie umiem jej dorwać
OdpowiedzUsuńJak ja Wam zazdroszcze że macie dostęp do Lovely :<
OdpowiedzUsuńJa na nią okropnie poluje niestety w dostępych mi Rosskach nigdy jej nie ma ;(
OdpowiedzUsuńJa na nią poluję,niestety w dostępnych mi Rosskach nie ma jej nigdy :(
OdpowiedzUsuńMnie nie udało się jej dorwać :(
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ta paletka :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że są całkiem fajne. Jak za tą cene to się bardzo opłaca!
OdpowiedzUsuńSzkoda , że ja jej nigdzie nie mogłam dostać :/
OdpowiedzUsuńJa również nie mam szczęścia i nie mogę jej upolować:(
OdpowiedzUsuńno proszę, to musze ją wyszukać, cena mnie przyciaga i kolory także ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna kolorystyka i świetna pigmentacja, ideał na co dzień :)
OdpowiedzUsuńMiałam ją w ręku ale wydała mi się dość kiczowata, chociażby przez opakowanie, ostatecznie nie wzięłam, bo ROZSĄDEK, który na ogół tłumię kupując kolorówkę podpowiedział mi, że mam już wszystkie odcienie brązu, beżu i nude i nie potrzebuję tej paletki :D
OdpowiedzUsuńkolory super, szkoda, że nie widziałam jej ostatnio w Ross :/
OdpowiedzUsuńOdcienie bardzo w moim guście :)
OdpowiedzUsuńzastanawiałam się nad nimi, by poćwiczyć zabawę z pędzelkami, ale nie wiem czy to osypywanie mi odpowiada. może jednak za te pieniądze się przemogę :)
OdpowiedzUsuńJa długo biegałam po rossmanach, żeby ją zdobyć a w końcu jak ją zobaczyłam to ... jej nie kupiłam. I nie żałuje - chyba wolę kupować pojedyńcze sztuki. Chociaż prawda jest taka, że mają naprawdę ładne kolory :)
OdpowiedzUsuńKolory faktycznie jak w Naked 2 :-)
OdpowiedzUsuńPolowałam na nią od dawno i ciągle nie mogę jej dostać : <
OdpowiedzUsuńMi się ta paletka podoba :)
OdpowiedzUsuńMam ją od dziś i ogólnie jestem mile zaskoczona. Idealna dla mnie bo ogólnie zaczynam malować się cieniami.
OdpowiedzUsuńja mam ją już od dłuższego czasu, a że jestem niewymagająca, to mi bardzo pasują ;) a z osypywaniem radzę sobie w ten sposób, że najpierw maluję oczy, a potem całą resztę.
OdpowiedzUsuńMam tą paletkę. Jest rewelacyjna! ;)
OdpowiedzUsuńDorwałam ją dzisiaj, teraz leży przede mną i czeka aż zabiorę się za kombinowanie. Tylko najpierw odnajdę moje pędzle :)
OdpowiedzUsuńjuż nie mogę się doczekać,aż pokażesz jakiś makijaż z ich użyciem ;d
OdpowiedzUsuńTroszkę żałuję, że nie mogłam jej nigdzie dorwać ;D
OdpowiedzUsuńDłuższy czas już na nią poluję, często bywam w rossmanie no ale nadal nic :( - nigdy jej jeszcze nie dostałam :(
OdpowiedzUsuńCo do malowania cieeniami na codzień, - hmm, co zależy w sumie od ubioru, okazji i wgl ;) Ale delikatny błyszczący cień mam praktycznie zawsze ;)
Sama nie wiem, co mam o tym myśleć... Pigmentacja nie powala, ale z drugiej strony, cena jest mocno zachęcająca :D U mnie problem rozwiązuje się sam - nie mam dostępu do kosmetyków z Lovely.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, WingsOfEnvy Blog
:)
Faktycznie cena zachęca.
OdpowiedzUsuńŚlicznie tu u Ciebie, możliwe, że weźmiemy udział w rozdaniu, a Ciebie zapraszamy na ostatnio ogłoszony konkurs u nas:*
Wygląda obiecująco :) Niestety ja jeśli chodzi o makijaż oczu jestem totalną fajtłapą :(
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z za śmieszną cenę. Ale przyznam, że w tego typu paletkach dziwi mnie brak ciemnego matowego brązu (chłodnego i ciepłego) i matowego czarnego - to dla mnie podstawa makijażu nude. Ale za taką cenę nie ma co wybrzydzać ;)
OdpowiedzUsuńSłynna paletka ostatnich czasów ...może i mi w końcu uda się kupić bo ładne ma kolory :)
OdpowiedzUsuńŚliczna i bardzo naturalna paletka, zestaw kolorystyczny idealny do pracy albo do szkoły :)
OdpowiedzUsuńOstatnio kupiłam tą paletkę, ponieważ szłam na weselę. Na co dzień nie maluję się cieniami, stawiam na neutralny makijaż. Bardzo jestem zadowolona z tych cieni, wcześniej poszukałam sobie przykładowego makijażu z udziałem tych cieni na yt i miałam świetny makijaż na weselę za niewielkie pieniądze, kupiłam sobie rzęsy w kępkach i moje oczy wyglądały zachwycająco :). Polecam :)
OdpowiedzUsuńWidziałam ją wczoraj w rossmanie... Ale tak sobie pomyślałam że za taką cenę to pewnie bubelek
OdpowiedzUsuńJa właśnie dostałam ...
OdpowiedzUsuńTylko mam z innmy składem kolorów ..