Cześć dziewczyny!
Chyba każda z Was zdaje sobie sprawę z tego, jak ważną czynnością jest czyszczenie pędzli i gąbeczek do makijażu. Pędzle do twarzy muszą być bezwzględnie czyste. Po wykonaniu makijażu na pędzlach może osadzić się martwy naskórek. W brudnych pędzlach "zamieszkuje" wiele bakterii, mogących spowodować wysyp nieprzyjaciół na twarzy, a także inne problemy skórne.
Pędzle należy czyścić/ dezynfekować jak najczęściej jest to możliwe. Ja dezynfekuję swoje pędzle prawie codziennie, natomiast dogłębne oczyszczenie "funduję" im raz w tygodniu. Jeżeli chcecie się dowiedzieć jak to robię to zapraszam do dalszej lektury.
Jak wiecie, na rynku dostępnych jest mnóstwo specjalnych płynów/szamponów i innych tego typu produktów, przeznaczonych do czyszczenia pędzli. Większość z nich kosztuje niestety całkiem sporo. Według mnie (i pewnie według większości z Was) nie warto inwestować kilkadziesiąt złotych w takie specjalistyczne produkty, gdy można wydać jedynie parę złotych lub wykorzystać produkty, których na co dzień używamy (szampon dla dzieci, szare mydło itp.).
DEZYNFEKCJA PĘDZLI:
Tak jak napisałam we wstępie, dezynfekuję swoje pędzle prawie codziennie (oczywiście tylko te, których akurat używam). Robię to za pomocą najzwyklejszego w świecie, dostępnego w każdej aptece spirytusu salicylowego. Wiem, teraz mogę liczyć na słowa krytyki z Waszej strony. Ja także przeczytałam na wielu blogach, że "broń Boże, nie można używać spirytusu salicylowego do czyszczenia pędzli, bo niszczy włosie". Szczerze mówiąc osobiście się z tym nie zgodzę. Moje pędzle mają się całkiem dobrze po spirytusie. Nie zauważyłam jakiegokolwiek zniszczenia włosia.
Produkty, których potrzebujemy:
- spirytus salicylowy,
- ręczniki papierowe.
Wykonanie: Przelewam niewielką ilość spirytusu salicylowego do pojemnika z atomizerem (kupicie go w prawie każdej drogerii za mniej niż 2 zł), by ułatwić sobie rozprowadzanie produktu. Oczywiście możecie wylewać produkt bezpośrednio z butelki. Włosie pędzla psikam spirytusem i przecieram je na jednorazowym ręczniczku papierowym. Inny sposób to wylanie odrobiny spirytusu bezpośrednio z butelki na ręczniczek, a następnie przecieranie włosiem po tym ręczniczku.
MYCIE PĘDZLI:
Raz w tygodniu staram się wymyć pędzle bardziej dokładnie. Robię to za pomocą szarego mydła.
A oto, czego potrzebujemy:
- 2 miski z wodą,
- szare mydło (np. Biały Jeleń).
Wykonanie: Przygotowuję 2 miseczki z wodą oraz szare mydło (ja używam Białego Jelenia- jest niedrogi, a do tego ogromny). W jednej miseczce moczę włosie pędzla (ale wyłącznie włosie!). Następnie przecieram mokrym pędzlem po szarym mydle(w ten sposób jakbym smarowała chleb :D ). Pędzel moczę ponownie w wodzie. Czynność powtarzam 2-3 razy. W osobnej miseczce (z czystą wodą) sprawdzam, czy pędzel jest na pewno czysty. Następnie delikatnie ściskam włosie, by pozbyć się nadmiaru wody. Nie wolno ciągnąć włosia w dół! Ostatnim krokiem jest uformowanie dłonią pierwotnego kształtu włosia i odłożenie go do wyschnięcia- tak, by włosie swobodnie zwisało ( i się nie odkształciło) np. na brzegu stołu. Można także czyścić pędzle według podanego wyżej sposobu, ale wodą bieżącą (przy umywalce). Pamiętajcie jednak, by moczyć wyłącznie włosie.
To wszystko. Tak niewiele wystarczy, by cieszyć się czyściutkimi pędzelkami. Prawda, że łatwe?
A Wy jakich sposobów używacie do wyczyszczenia swoich pędzli? Jak często myjecie/dezynfekujecie swoje pędzle i gąbeczki do makijażu?
Napiszcie mi w komentarzach. Chętnie poznam jakąś inną metodę czyszczenia pędzli ;)
Pozdrawiam :*
Jak dla mnie bardzo przydatny post:)
OdpowiedzUsuńMoje pędzle piorę mniej więcej raz w tygodniu jakimś niemieckim antybakteryjnym mydłem w kostce. Ten do podkładu staram się myć co 2-3 dni. Czasem też je dezynfekuję. Zrobiłam do tego własny płyn (woda+wódka w proporcjach 1:2 i odrobina szamponu Babydream) ;)
OdpowiedzUsuńja swoje pędzle również myję codziennie. nie wyobrażam sobie robieni makijazu brudnym pędzlem. bleee. czyszczę je mydłem z Altery, a raz w tygodniu myje je szamponem. ;)i to wszystko. o spirytusie nigdy nie słyszłam, hmmm może warto spróbować ;)
OdpowiedzUsuńdobre rady- ja również myje moje pędzle szarym mydłem. Dla mnie najlepszy chyba środek do ich mycia.
OdpowiedzUsuńbardzo fajne sposoby ;)
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować ten sposób, bo jak dotąd co drugi dzień myłam pędzle przy użyciu albo mydła antybakteryjnego albo szamponu Babydream:)
OdpowiedzUsuńJa zawsze myje pędzle w zwykłym szamponie ;)
OdpowiedzUsuńLubię takie posty,zawsze coś podpatrzę:) Ja zazwyczaj mydło antybakteryjne.
OdpowiedzUsuńja używam szamponu, ale muszę spróbować twojego sposobu:)
OdpowiedzUsuńRobie to mniej więcej tak samo,tylko zamiast mydła szampon dla dzieci Babydream :)
OdpowiedzUsuńRaz na tydzień myję pędzle w szamponie dla dzieci, na co dzień korzystam z płynu do mycia pędzli od MACa :)
OdpowiedzUsuńdo mycia używam mydełko :)
OdpowiedzUsuńPrzydatna informacja
OdpowiedzUsuńJa najczęściej stosuję coś na zasadzie prania pod kranem, właśnie przy pomocy szarego mydła. Muszę wypróbować kiedyś metodę z tym spirytusem. :)
OdpowiedzUsuńkurcze ja nie mam szarego mydła;/
OdpowiedzUsuńŚwietny post, z pewnością przyda się wielu osobom:)
OdpowiedzUsuńJa myje pod bierzaca woda, szamponem tak jak wlosy ale oczywiscie nie czochrajac wlosia. Wg mnie spirytus to za malo, uzywam specjalnego preparatu
OdpowiedzUsuńja zawsze myję szamponem ;D
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj myję szamponem albo mydłem w płynie, zależy co mam pod ręką ;))
OdpowiedzUsuńJa przeważnie myję pędzle przy użyciu szamponu :) Raz w tygodniu, ale pracuję nad sobą, żeby robić to częściej :)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny post ;) myję przy użyciu szamponu, ale dość szybko mi się niszczą, więc co 3-4 miesiące staram się wymieniać na nowe.
OdpowiedzUsuńszczerze mówiąc długo czekałam na tego typu post :) Niektóre płyny do czyszczenia pędzli potrafią wiele kosztować, a tu proszę - szare mydło i spirytus salicylowy :) ja swoje pędzelki myję obecnie szamponem BD i czyści całkiem nieźle, ale Twoich sposobów rownież chcę spróbować :)
OdpowiedzUsuńja mam jeden pędzel który za nic nie chce mi się zniszczyć :D, ale przymierzam się do kupna większej ilości, więc post mi się przydał :)
OdpowiedzUsuńO muszę wypróbować patent z mydłem szarym :) Do tej pory myłam szamponem BabyDream, ale średnio domywa..
OdpowiedzUsuńJa do prania pędzli używam zwykłego szamponu - dobrze sprawdza się Babydream :)
OdpowiedzUsuń