niedziela, 16 marca 2014

Nowości kosmetyczne luty/marzec 2014

Cześć Dziewczyny!

Dziś przychodzę do Was z tzw. haulem zakupowym. Jak zobaczycie na zdjęciach, niektóre produkty są już używane, ponieważ kupowałam je już w lutym. Nie przedłużając, zapraszam do oglądania i czytania :)


Na początek zakupy z czeskiego DM'u. Chłopak zrobił mi niespodziankę i zabrał do tego raju w Ostravie :)


  •  szampon+odżywka do włosów farbowanych o cudownym zapachu grejpfruta (BALEA)



  •   szampon+odżywka do włosów suchych i zniszczonych Mango i Aloes (BALEA). Tego zestawu już kiedyś używałam i byłam zachwycona.


 

  •  balsam do ust z mocznikiem (BALEA)
  • balsam do rąk z masłem shea i olejem arganowym (BALEA). Bardzo spodobało mi się opakowanie z pompką. 


  •  żel peelingujący do mycia ciała (BALEA). Pachnie jak szarlotka z cynamonem! :) 
  • balsam do ciała o zapachu kokosa i orzechów shea (BALEA). Pachnie niebiańsko, ładnie nawilża.
  • żel pod prysznic w piance o zapachu owoców tropikalnych (BALEA). Ostatnio mój ulubieniec do kąpieli.
Zakupy z Mydlarni u Franciszka. Jestem zachwycona profesjonalizmem Pani, która mnie obsługiwała. Potrafiła wysłuchać, doradzić, a nawet opowiedziała mi historię "swojej twarzy" ;) Jeżeli ktoś jest z Katowic bądź okolic zapraszam do tej mydlarni przy ul. Wawelskiej :)



  • czarne mydło (l'Orient)
  • mydło Aleppo z 70% zawartością oleju laurowego
  • tonik z kwiatów gorzkiej pomarańczy (l'Orient)
Kolejne zakupy pochodzą z Rossmanna. Poszłam tylko po pastę do zębów i płyn do płukania jamy ustnej, a wyszłam ze znacznie większą ilością rzeczy.


  • płatki kosmetyczne 120 sztuk
  • kwadratowe płatki z Cleanic (świetnie sprawdzają się przy demakijażu, bo są bardzo duże;))
  • ulubione patyczki ułatwiające wykonanie makijażu oczu 
  • maska regenerująca z glinką brązową (Ziaja)
  • maska anty-stres z glinką żółtą (Ziaja)



Na promocji "wyhaczyłam" jeszcze:
  • kajal z Wibo (dobrze, że zapłaciłam za niego tylko 3 zł, bo jest tragiczny. Chwilę po namalowaniu kreski miałam ją odbitą :( )
  • liner w pisaku Scandaleyes (Rimmel)- z niego też nie jestem zadowolona :(
Niewielkie zakupy w Biedronce:



  •  masecza do włosów argan/makadamia/kokos z Biovaxu. Kupiłam 2 saszetki, ale jedną już użyłam.
  • paski oczyszczające na nos z ekstraktem z drzewa herbacianego
Skończył się mój ukochany podkład wake me up z Rimmela, więc tym razem skusiłam się na podkład mineralny z Annabelle Minerals:



  •  podkład matujący w kolorze natural fair (4 gramy)
  • 5 próbek (nazwy widoczne na zdjęciu). Szóstą próbkę dostałam gratis. 

  Od dawna mam ochotę na Clarisonic Mia 2. To bardzo duży wydatek, więc póki co postanowiłam kupić zwykłą szczoteczkę do mycia twarzy w Hebe. Ma niesamowicie mięciutkie włosie i zdecydowanie ułatwia mycie twarzy :)

Dziś w Biedronce skusiłam się na jeden organizer za jedyne 9,99 zł. Przepraszam za kiepską jakość zdjęcia. To wina paskudnej pogody za oknem, co wiąże się z kiepskim światłem.


Ostatnie 3 produkty to kosmetyki otrzymane w ramach współpracy z firmą Forte Sweden. Bardzo dziękuję firmie za możliwość współpracy.


Do testów otrzymałam:

  • żel pod prysznic i płyn do kąpieli- olejek arganowy
  • sól do kąpieli (świetnie nadaje się też do zabiegu pedicure)- oliwka
  • corine de Farme- kremowy żel pod prysznic.
A co Wy kupiłyście w ostatnim czasie? Jeżeli napisałyście o tym na blogu, podajcie linki, chętnie Was odwiedzę :)

Serdecznie zapraszam Was na mój Instagram: 


Jeżeli również posiadacie Instagrama napiszcie mi w komentarzu swoją nazwę, a na pewno Was zaobserwuję :)

49 komentarzy :

  1. jejkuu!!! jak ja bym chciała mieć dostęp do kosmetyków Balea :( a nie mam :( kurcze super sa. niezla kolekcja, zazdroszzce, serio!!

    pozdrawiam i zapraszam do siebie na rozdanie! www.agnes-show.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kiedyś nie miałam nawet pojęcia, że w Czechach też jest DM :D Dobrze, że ktoś mnie oświecił ;) Dziękuję za zaproszenie :*

      Usuń
  2. Balea oczywiście kusi najbardziej, przez swoją niedostępność ;) Kajal z Wibo też miałam kupić, ale u mnie już go nie było i to chyba dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten kajal to porażka, jak dla mnie szkoda na niego wydac nawet te 3 złote ;D

      Usuń
  3. świetne nowości, szczególnie z Balei :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strasznie się cieszę z tych produktów Balei ;) są niedrogie a naprawdę fajne ;)

      Usuń
  4. Mam pytanie odnośnie mydlarni u Franciszka, czy dostanę tam dobre naturalne mydełko, które sprawdzi się w oczyszczaniu twarzy trądzikowej/ problematycznej? Ostatnio wyczytałam, że przy takich problemach lepiej sprawdzą się naturalne mydła niż żele czy pianki myjące (do porannej i wieczornej pielęgnacji/oczyszczenia), które dostępne są w drogeriach? Jeśli posiadasz wiedzę na ten temat będę bardzo wdzięczna za odpowiedź :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W mydlarni znajdziesz same naturalne mydełka. Zarówno marsylskie, które są bardzo delikatne jak i Allepo. Allepo są świetną opcją dla osób z cerą problematyczną. Dostaniesz je w wielu opcjach. Różnią się one procentową zawartością oleju laurowego. Im wyższa jest zawartość tego oleju tym bardziej lecznicze właściwości ma to mydło. Ja mam cerę skłonną do wyprysków, niemiłosiernie przetłuszczającą się w strefie T- Pani z mydlarni poradziła mi bym wybrała mydło właśnie z 70% zawartością tego oleju. Moje pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne. Twarz jest bardzo dobrze oczyszczona, gładziutka, może lekko ściągnięta, ale po nałożeniu kremu wszystko wraca do normy. Cena mydła jest dość wysoka, ale jest ono bardzo duże, więc wydajne. Na pewno lepiej sprawdza się niż wszelakie żele do mycia twarzy typu Effaclar

      Usuń
    2. Girl Power, a patrzyłaś na ich stronie internetowej www.mydlarnia.info ? Z tego co wiem przy cerze trądzikowej często sprawdza się mydło ALEPPO. :)

      Usuń
  5. Mam ten sam organizer:) Dziś wysprzątałam szafki i wszystko jest w końcu na swoim miejscu w nowym organizerze:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie tylko część kosmetyków weszła do tego organizera, więc w szafkach nadal panuje trochę chaos, ale organizer przyjemnie wygląda, więc jestem zadowolona ;P

      Usuń
  6. Świetne te Twoje zakupy ! jA mam duecik z Balea czerwona pomarańcza i jestem zachwycona ! :) A peeling jabłko-cynamon czeka na swoją kolejkę :D Ale już nie mogę doczekać się aż go zacznę ;d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego duetu jeszcze nie probowalam ale pachnie ślicznie :) peeling jest bardzo delikatny, całkiem przyjemny

      Usuń
  7. Ile wspaniałości Balei... :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Sporo tego... Masz co testować. Czekam na recenzję Annabelle Minerals. ;) U mnie nowości rzadko się pojawiają, ale ostatnio kupiłam sobie kamuflaż z Catrice (polowałam na niego 2 miesiące...), olej Amla i szampon Babydream.

    Zastanawiam się czemu tak rzadko bywam w Czechach skoro też mam blisko... Chociaż w sumie to dobrze - inaczej bym zbankrutowała. ;) A Mydlarnia na Wawelskiej w Katowicach świetna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anabelki są całkiem fajne aczkolwiek ich nakładanie jest dość męczące :)

      Usuń
  9. Jest ban zakupowy więc należy wszelkie sklepy z kosmetykami omijać szerokim łukiem bądź w danych sklepach pomijać stoika kosmetyczne :) A Twoje zakupy widzę bardzo udane :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, zakupy udane, ale chyba tez musze sobie taki ban zrobić :p

      Usuń
  10. wow ale zakupy, też ostatnio używam podkładów Annabelle, są cudowne, na szczoteczkę Clarisonic mam ogromną ochotę , ale ta cena...taki organizer to super pomysł, czekam na recenzję kosmetyków Balea

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Clarisonic niestety ceną odstrasza. Nawet nie wiem czy jest wart tej kasy :)

      Usuń
  11. Troszkę jest tych nowości.

    OdpowiedzUsuń
  12. świetne nowości :) ja uwielbiam czarne mydło :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja sobie kupiłam trzy organizery i przydałby mi się.. czwarty :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Ile wspaniałości, też zakupiłam ten organizer i też mam plasterki na nos:):)

    OdpowiedzUsuń
  15. zgadnij co przykuło moją uwagę:D? balea,balea, balea i płatki:D

    OdpowiedzUsuń
  16. Czekam niecierpliwie na recenzje kosmetyków francuskich :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo fajne nowości :) Organizery z Biedronki podbiły serducha blogerek :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Balea! <3 I love it takie posty <3

    OdpowiedzUsuń
  19. Też ostatnio kupiłam trochę kosmetyków z Balea ale wysyłkowo :) Super zakupy w Mydlarni u Franciszka

    OdpowiedzUsuń
  20. mam ten zestaw z Balea do włosów farbowanych, tyle, ze ja musiałam go zakupić przez internet:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale nałapałaś cudowności :D Uwielbiam zakupy w mydlarni u Franciszka :D Mydło Alleppo jest niezastąpione. Szkoda, że ten kajal do niczego ;( Sama poluję na jakiś.
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. jee, dorwałaś ten organizer, jednak Twoje biedry są bardziej wyposażone :D czekam na relację z mydłami i kosmetykami z balei! :)

    OdpowiedzUsuń
  23. BALEA <3 gratuluję współpracy, już wpadam na Twojego insta :*

    OdpowiedzUsuń
  24. też mam ten organizer i jeszcze inny :) super nowości :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetne kosmetyki :)
    Zazdroszczę wizyty w DM. :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Balea kusi, a nad organizerem się zastanawiam ( u mnie w Biedronce jest ich jeszcze pod dostatkiem).;)

    OdpowiedzUsuń
  27. jejku każda pokazuje mi te organizery i pięknie poukładane kosmetyki, że zaraz chyba sama skoczę do biedronki !! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie! Bardzo fajna sprawa:)

      Usuń
    2. Noi kusicie coraz bardziej :D A portfel sam się nie napełni :P

      Usuń
    3. No wiesz, takie organizery są normalnie znacznie droższe ;) a dyszka to nie majątek :D

      Usuń
  28. Ile dobroci! :D Pilnuj dokładnie bo pewnego dnia przybędę i Ci podkradnę :DD

    OdpowiedzUsuń
  29. Właśnie używam tego balsamu kokosowego z Balea. Zapach rzeczywiście jest boski! A organizerów dla mnie zabrakło :(

    Jeśli masz ochotę na małe rozdanie kosmetyczne- zapraszam do mnie :)
    http://mylifeinblond.blogspot.com/2014/03/konkurs.html

    OdpowiedzUsuń
  30. Uwielbiam Balea, szkoda tylko, że nie ma ich u nas :( Ale do granicy wcale daleko nie jest. Wyczytałam, ze jesteś z Rybnika, tak? Ja jestem akurat z Radlina, pewnie kojarzysz :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Kosmetyki Balea uwielbiam, ale obecnie w Lidlu i Biedronce można kupić wiele produktów o bardzo dobrej jakości. Ostatnio kupiłam mydło kuchenne Linda, które usuwa nieprzyjemne zapachy czosnku, cebuli, ryb itp. Polecam wypróbować

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...