Cześć!
Ostatni czas jest dla mnie bardzo owocny we współprace, co oczywiście bardzo mnie cieszy. Tym bardziej jeżeli współprace te są tak ciekawa jak ta, o której napiszę dzisiaj. Mam szczęście do współpracy z firmami, których głównym celem jest stworzenie produktu o jak najwyższej jakości, do tego naturalnego, by w pełni zadowolić swoich klientów. Taką firmą jest właśnie Laboratorium Biooil, które z szczerego serca mogę Wam polecić.
Laboratorium Biooil to firma specjalizująca się w produkcji olejów spożywczych o bardzo dobrej jakości. Oleje są tłoczone na zimno, w temperaturze nie przekraczającej 40 st. Celsjusza. Dzięki utrzymaniu tak niskich temperatur ziarna, z których powstaje olej nie tracą swoich naturalnych właściwości. Oleje nie są rafinowane, co oczywiście wpływa na ich korzyść. Dlaczego? Otóż oleje nierafinowane (nieoczyszczone) nie tracą witaminy E zawartej w ziarnach, która jest naturalnym konserwantem. Do tego zwalcza ona wolne rodniki. Oprócz tego taki olej zawiera NNKT (Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe). Są one niezbędne do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu- są substancjami budującymi komórki, umożliwiają transport tłuszczów we krwi, zapobiegają nadciśnieniu tętniczemu krwi. Ważne jest jednak, by razem z NNKT przyjąć witaminę E, która zapobiega ich utlenianiu. Dlatego też spożywanie olejów nierafinowanych jest bardzo korzystne, ponieważ zawierają wszystko to, czego należy dostarczyć naszemu organizmowi, by prawidłowo funkcjonował.
Produkty pakowane są w szklane butelki z ciemnego szkła, dzięki czemu są odporne na szkodliwe działanie promieni UV.
Firma stale bada surowce i odrzuca wszystko to, co nie nadaje się do stworzenia oleju wysokiej jakości. Pragnie oferować swoim klientom oleje o jak najwyższej jakości i do tego muszę stwierdzić, że w bardzo dobrych cenach.
Bardzo istotny jest też fakt, że firma posiada certyfikat w zakresie produkcji ekologicznej i jest pod stałym nadzorem Polskiego Centrum Badań i Certyfikacji (jednostka upoważniona przez Ministerstwo Rolnictwa).
Firma posiada w swojej ofercie 2 rodzaje olejów:
- tłoczone na zimno (z pestek dyni, słonecznikowy, lniany budwigowy, rzepakowy, sezamowy, z wiesiołka, kokosowy oraz z ostropestu)
- tłoczone na zimno ekologiczne (rzepakowy, słonecznikowy, z arganu)
Oleje ekologiczne to te, podczas których całego procesu wytwarzania (od pola uprawnego aż do zakładu produkcyjnego) nie użyto nawozów sztucznych czy chemicznych środków ochrony roślin.
Dlaczego prowadząc blog o tematyce kosmetycznej podjęłam współpracę z firmą produkującą oleje spożywcze? Odpowiedź jest prosta: jesteśmy tym co jemy, to co jemy wpływa także na nasz wygląd. Picie oleju o tak wysokiej jakości doskonale wpływa na nasz wygląd, poprawia stan cery, włosów, paznokci. Do tego takie oleje można stosować z powodzeniem także zewnętrznie- bezpośrednio na skórę lub po wymieszaniu z kremem. Często oleje takie pobudzają wzrost włosów, więc można ich używać na brwi czy rzęsy, gdy są one w niezbyt dobrym stanie. Istnieje wiele kombinacji, w których możemy zastosować olej w celach kosmetycznych, a nie spożywczych.
Do testów, dzięki bardzo miłej Pani Ani, mogłam samodzielnie wybrać olej. Wybór padł na olej z nasion wiesiołka. Od dawna chciałam go wypróbować, szczególnie po tym, gdy dowiedziałam się, że świetnie nadaje się do cery mieszanej i tłustej, nie powodując powstawania zaskórników. Nie ukrywam, że chętnie będę też stosować ten olej jako suplement diety. Przesyłka dotarła błyskawicznie, bo już po jednym dniu od jej nadania.
Pokażę Wam jak wygląda mój olej, natomiast więcej o nim przeczytacie w kolejnej notce. Bo jest o czym pisać :)
Bardzo dziękuję Laboratorium Biooil za zaufanie.
Zapraszam Was serdecznie na stronę Laboratorium Biooil, gdzie możecie nieco więcej poczytać o sposobie produkcji olejów i właściwościach każdego z nich.
Zachęcam również do przejrzenia oferty sklepu, w którym znajdziecie wszystkie dostępne oleje w bardzo przystępnych cenach:
Lubicie stosować oleje w celach kosmetycznych? Jaki olej jest Waszym ulubionym?
Pozdrawiam :*
Miłego testowania życzę, oleju z wiesiołka nie miałam jeszcze okazji używać :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńGratuluję współpracy :*
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
Usuńja w ramach współpracy wybrałam kokosowy :)
OdpowiedzUsuńJa kokosowy mam, więc wolałam postawić na coś bardziej "oryginalnego" :D
Usuńprzetestuj na włosach :) jestem ciekawa
UsuńDo włosów testuję teraz kurację Pilomaxem, więc nie mogę używać dodatkowo oleju, bo nie wiedziałabym co mi daje efekty czy olej, czy pilomax :) Natomiast na pewno olejek przetestuję na brwi, które są mocno przerzedzone i być może na rzęsy. Od dwóch dni stosuję też na twarz:)
UsuńGratuluję ;) Już czekam na recenzje.
OdpowiedzUsuńdziękuję;)
UsuńOlej z wiesiołka jest bardzo dobry na PMS:) Stosowany oczywiście doustnie profilaktycznie podobno łagodzi skutki zmiennego nastroju i zmniejsza ból:)
OdpowiedzUsuńPiłam kiedyś olej lniany(podobno najzdrowszy) w celu uzupelnienia Kwasów omega3. Niestety smak mi bardzo nie odpowiadał i moja silna wola okazała się bardzo krucha...poległam.
Czytałam o tym, że jest dobry na PMS i liczę na to, że w tej materii mi pomoże, bo moje bóle są okropne..
UsuńGratuluję ciekawej współpracy, ja bym się skusiła pewnie na olej lniany, ale dobrze wiedzieć, że ten z nasion wiesiołka nadaje się do cery tłustej i mieszanej (bo taką właśnie mam). Miłego testowania. :)
OdpowiedzUsuńJa wybrałam sezamowy. Ale ten Twój rzeczywiście oryginalny :) nie miałam styczności z takim. ;))
OdpowiedzUsuńGratuluję i miłego testowania ;) Nie miałam jeszcze do czynienia z olejem z wiesiołka, ale chętnie kiedyś przetestuję ;)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię testować oleje w kosmetyce, zwłaszcza na włosy, do tej pory ulubionym jest chyba arganowy :)
OdpowiedzUsuńGratuluję współpracy i życzę miłego testowania. :)
OdpowiedzUsuńGratuluję na prawdę fantastycznej i ciekawej współpracy :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zainteresowałaś tymi wszystkimi olejami i chętnię przyjrzę im się bliżej.
Pozdrawiam :*
Gratuluje współpracy i życzę miłego testowania.
OdpowiedzUsuńGratuluję :) Miałam przyjemność używać produktów z olejem wiesiołka i bardzo sobie je chwalę! Myślę też o zakupie suplementów diety z tym olejem.
OdpowiedzUsuńtreepsy.blogspot.com
miłych testów :D
OdpowiedzUsuńGratuluje współpracy. Ciekawie zapowiada się ten produkt. Podoba mi się zdanie "jesteśmy tym cojemu" bo masz racje, to ma duży wpływ na nas, n naszą skórę, smopoczucie.
OdpowiedzUsuńhttp://zyciowa-salatka.blogspot.com/ - Zapraszam do mnie i na rozdanie.
Serdecznie gratuluję współpracy :) Czekam zatem na recenzję :)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam do siebie na rozdanie :) Można wygrać szczotkę Tangle Teezer Salon Elite w wybranym przez siebie kolorze! Link - http://wszystkozafreeee.blogspot.com/2014/02/rozdanie-wygraj-szczotke-tangle-teezer.html
Brawo, Brawo ;) równiez czekam na recenzję ;)
OdpowiedzUsuńnie mogę się doczekać Twojej opinii :)
OdpowiedzUsuńNa lniany budwigowy będę się czaić, bo słyszałam, że działa cuda na włosach :-)
OdpowiedzUsuńmiłego testowania życzę :)
OdpowiedzUsuńGratuluję nowej współpracy i czekam na recenzje :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję ich kosmetyki. Już u wielu blogerek czytałam pozytywne opinie na temat kosmetyków :)
OdpowiedzUsuń