Dr Organic- Pomegranate Advanced Recovery Eye Cream

Cześć Dziewczyny!

Okolica oczu to miejsce, na punkcie którego jestem przewrażliwiona. Moja skóra jest tam cienka, przesuszona, często pojawiają się zasinienia. Korektory i kremy pod oczy wiodą więc prym w mojej codziennej pielęgnacji i makijażu. Produkt, o którym dziś napiszę to właśnie krem pod oczy firmy Dr Organic. Jeżeli jesteście ciekawe czy kosmetyk ten sprostał moim wymaganiom, zapraszam do czytania dalej :)

Krem pod oczy firmy Dr Organic z linii Owoc Granatu przychodzi do nas w kartoniku, na którym umieszczony jest wyczerpujący opis produktu oraz jego skład. Sam krem umieszczony jest w słoiczku z grubego szkła z plastikową nakrętką. Biały krem ma dość zbitą konsystencję. Wchłania się szybko jednak pozostawia na skórze okluzyjną warstwę.

Kosmetyk zaskoczył mnie przede wszystkim swym składem. Znajdziemy tu m.in.: 

• sok z liści aloesu (Aloe barbadensis leaf juice)- składnik nawilżający. Chroni skórę przed działaniem drobnoustrojów, działa łagodząco. Znajduje się na pierwszym miejscu w składzie!
• olej z nasion bawełny (Gossypium herbaceum (Cotton) seed oil)- łagodzi podrażnienia, głęboko nawilża skórę. Emolient.
• masło z mango (Mangifera indica (Mango) butter)- nawilża, ujędrnia, wygładza. 
• ekstrakt z gryki (Polygonum fagopyrum (Buckwheat) extract)- odżywia skórę. Stosowany do redukcji opuchlizny i zasinień pod oczami. Ma właściwości antyoksydacyjne. 
• ekstrakt z liści zielonej herbaty (Camellia sinesis (Green Tea) leaf extract)- silny antyoksydant. Zmniejsza obrzęki, 'uspokaja' skórę. 
• sok z owocu granatu (Punica granatum (Pomegranate) fruit juice)- bogate źródło witaminy C. Silny antyoksydant. Stymuluje produkcję kolagenu.
• koenzym Q10 (Ubiquinone (Coenzyme 10))- przeciwdziała wolnym rodnikom, chroni przed promieniowaniem UVA. Naprawia i regeneruje skórę.

Oprócz tego na 3 i 4 miejscu w składzie znajdziemy glicerynę oraz wosk pszczeli. Te substancje odpowiedzialne są za powstanie na skórze wspomnianego wcześniej filmu. To nie pozwala mi umieścić tego kremu w kategorii dziennego kremu pod oczy. Kosmetyk ten w ogóle nie nadaje się do stosowania pod makijaż. Nałożony na niego korektor brzydko się roluje, co wygląda po prostu nieestetycznie. Krem stosowany na noc dobrze nawilża skórę pod oczami, lekko ją napina. Ma dość mocny zapach, który dla niektórych może być nieco uciążliwy. Sama preferuję kosmetyki bezzapachowe do pielęgnacji cery. 

Nie rozumiem dlaczego ekstrakt z owocu granatu jest wymieniany przez producenta jako pierwszy w kolejności (zresztą sam krem pochodzi z linii 'owoc granatu'), skoro znajduje się on w składzie gdzieś na szarym końcu. 

Popatrzmy czy po ponad miesięcznym stosowaniu kremu sprawdziły się obietnice producenta:

1. Zwiększa stabilność kolagenu- tego ocenić się nie da :)

2. Redukuje drobne linie i zmarszczki. W NIEWIELKIM STOPNIU. Jak wspomniałam, moja skóra w okolicach oczu jest bardzo przesuszona, w związku z czym widoczne są na niej drobne linie. Ten krem radzi sobie z nimi tylko w niewielkim stopniu. Dobrze napina skórę. 

3. Redukuje opuchliznę pod oczami. NIE. 

4. Redukuje zasinienie pod oczami. NIE. Z tym mam wielki problem i do tej pory żaden kosmetyk pielęgnacyjny nie poradził sobie z moimi sińcami.

5. Przyspiesza regenerację komórek. Również nie da się ocenić :) Wszystko na to wskazuje, patrząc na INCI :)

Jednym słowem jestem zawiedziona. Początkowo krem zrobił na mnie wrażenie. W porównaniu do stosowanego poprzednio kremu z Ziaji z serii Kozie Mleko ten nawilża znacznie lepiej. Skóra jest gładka,odżywiona i lekko napięta. Jednak obietnica  redukcji opuchlizny i zasinień się nie spełniła. 

Być może dłuższy okres stosowania wpłynie na poprawę stanu mojej skóry pod oczami. Na ten moment jestem średnio zadowolona z rezultatów.

Krem kosztuje 47,45 zł i dostań go możecie TUTAJ

Pojemność standardowa dla kremów pod oczy: 15 ml

Używałyście produktów tej firmy? Jaki jest Wasz ulubiony krem pod oczy? :)

Pozdrawiam ;*

Dziękuję firmie Dr Organic za możliwość przetestowania kremu. Fakt, że otrzymałam go w ramach współpracy nie wpłynął na moją opinię.