czwartek, 1 stycznia 2015

Ulubieńcy roku 2014 MAKEUP

Cześć Kochane!

Początek roku to pora na kosmetyczne podsumowanie minionego roku. Pierwszy rok mojego blogowania (2013) był dla mnie rokiem testowania produktów wielu nieznanych mi dotąd marek. Szukałam swoich ulubieńców wśród produktów naturalnych, kosmetyków rosyjskich. Królowały u mnie kosmetyki pielęgnacyjne. W minionym roku skupiłam się na szukaniu ulubieńców makijażowych. Znalazłam takie kosmetyki, które odpowiadają mi w 100%. Dziś chciałabym Wam je przedstawić. 



KATEGORIA 1: PODKŁAD


  • MAC Studio Fix Fluid NC15- podkład zapewnia odpowiednie krycie, jego żółty odcień pozwala zredukować zaczerwienienia na mojej twarzy. Utrzymuje się na skórze do kilkunastu godzin. Lekko przypudrowany w strefie T nie świeci się nawet przez okres ok. 5-6 godzin. Wygodna butelka z pompką to higieniczne rozwiązanie. Jedynym minusem jest zapach, który na szczęście po kilku dniach przestał mi przeszkadzać. 
  • MAC Studio Fix Powder Plus Foundation- to podkład, który chętnie stosowałam w okresie letnim. Jest to nic innego jak podkład w kamieniu. Dobrze kryje, matuje, spełnia równocześnie zadanie podkładu i pudru. Idealny do poprawek makijażu w ciągu dnia. Od pół roku niezmiennie gości w mojej podręcznej kosmetyczce.

KATEGORIA 2: PUDER

Nie znalazłam pudru, który powaliłby mnie na kolana. Do poprawek makijażu używam wspomnianego wyżej produktu z MAC. Podkład przypudrowuję pudrem sypkim Bourjois, który jest dobrym kosmetykiem jednak czuję, że czegoś mu brakuje.

KATEGORIA 3: RÓŻ DO POLICZKÓW

Brak ulubieńca. Zależnie od nastroju używam naprzemiennie kilku róży. Nie znalazłam jednego takiego, bez którego nie wyobrażam sobie już swojego codziennego makijażu.

KATEGORIA 4: ROZŚWIETLACZ
  • MAC Cream Colour Base w odcieniu Shell- to kremowa baza, którą nakładam na kości policzkowe. Daje efekt pięknego błysku. Może być nakładana także na powieki. Ostatnio będąc w Douglasie zauważyłam, że wprowadzona została szafa The Balm. Ucieszyłam się, że wreszcie mogę na żywo pomacać słynny rozświetlacz Mary-Lou Manizer. Pokazuję chłopakowi: patrz, to ten super rozświetlacz polecany przez Maxineczkę, Red Lipstick Monster i inne vlogerki. A on na to: eee tam, to co ty masz na policzkach ładniejsze xD I koniec końców stwierdzam, że miał rację :)

KATEGORIA 5: TUSZ DO RZĘS
  • Collistar Mascara Infinito- żaden tusz nie nadawał moim rzęsom takiej sztywności. Lubię ten efekt. Rzęsy są dobrze rozdzielone, mega czarne i sztywne. Nie ma mowy o jakimkolwiek kruszeniu się. 
  • Lovely Curling Pump Up Mascara- cudowny tusz w mega niskiej cenie. Moją mamę niestety uczulił, więc trzeba z nim uważać.  Jednak efekt na rzęsach jest cudowny. 

KATEGORIA 6: BRWI
  • MUFE Aqua Brow w odcieniu 25- tutaj kolejna historia z moim chłopakiem. Ostatnio przeglądał moje kosmetyki i mówi: "i co, jesteś zadowolona z tej farbki? Masakra, prawie 100 zł za takie maleństwo. Chyba tego już więcej nie kupisz?". A ja na to: "no chyba sobie żartujesz, ja bez tego żyć nie mogę, co jak co, ale Aqua Brow już mnie nie opuści". Czyli jak widać bardzo polubiłam się z tym produktem. Gdybym miała wybrać 3 kosmetyki do szybkiego makijażu, byłyby to; podkład, tusz do rzęs i Aqua Brow. Nie potrafię już wyjść z domu bez zrobionych brwi, a nic nie daje tak ładnego i trwałego efektu jak ta farbka :)

KATEGORIA 7: POMADKA
  • MAC Plumful- to pomadka, którą wybieram, gdy nie wiem co nałożyć na usta. Nawilża, ma piękny śliwkowy kolor.
  • Golden Rose Velvet Matte nr 05- kolor, który ożywi cały makijaż. To zgaszona czerwień o matowym wykończeniu. Długo utrzymuje się na ustach, nie wysusza. 
  • Chanel Rouge Coco nr 61 Cheri- idealna do mocniejszych makijaży oka. Pasuje do każdego typu urody. Nawilża, długo utrzymuje się na ustach. To mój idealny 'nudziak'. 

KATEGORIA 8: PAZNOKCIE

Zastanawiałam się długo jakie lakiery wybrać. Już prawie chciałam pokazać tu złoty piasek Lovely, który w ostatnim czasie często gości na moich paznokciach. Jednak przypominając sobie jakie kolory gościły najczęściej na moich paznokciach przez cały rok, okazało się, że była to klasyczna i ponadczasowa czerwień:
  • Essie Russian Roulette
  • Essie Dress To Kilt
Nie mogło zabraknąć również mojego ukochanego top coatu, bez którego lakier nie utrzymywałby się tak długo na moich paznokciach i nie błyszczałby tak pięknie. Mowa oczywiście o Insta Dri od Sally Hansen.


To już koniec moich makijażowych ulubieńców roku 2014. Dajcie znać jakie kosmetyki skradły Wasze serce w ubiegłym roku :)
Pozdrawiam :*







P.S. Wszystkim moim czytelnikom życzę pięknego roku 2015. Bądźcie szczęśliwi,spełniajcie swoje marzenia- te małe i nieco większe :) Miejcie w sobie dużo miłości, ciepła i wyrozumiałości. :*:*

33 komentarze :

  1. tuszem bardzo mnie zaciekawiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo polecam. Często można go dostać w promocji za 65zł, a starcza na ponad 5 miesięcy :)

      Usuń
  2. Koniecznie muszę spróbować kosmetyków MAC :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dopiero zaczęłam swoją przygodę z nimi w 2014 i muszę przyznać, że większość jest warta swojej ceny :)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Uwielbiam czerwienie na paznokciach :)

      Usuń
  4. Farbka od dawana mi się marzy, mam nadzieję, że w tym roku wpadnie w moje ręce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze polecam. To świetny produkt, niesamowicie wydajny, nie do zdarcia :)

      Usuń
  5. Bardzo ładne kolorki lakierów :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę, że pomadka MAC Plumful często pojawia się w ulubieńcach roku 2014 :) Mam nadzieję, że kiedyś zagości i w mojej kosmetyczce właśnie ten odcień albo Angel :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Angel jest piękna, ale wolę ostatnio nieco wyraźniejsze barwy na ustach. A plumful jest dla mnie idealna na ten okres jesienno-zimowy. Piękny kolor, nabłyszcza i pielęgnuje usta :)

      Usuń
  7. Ja nie miałam ani jednego, jednak już po raz kolejny widzę dobrą opinię o Aqua Brow :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wspaniały produkt :)

      Usuń
    2. Ja chyba też nie wydałabym tyle na taką malutką farbkę :)

      Usuń
  8. Zaciekawił mnie podkład MAC w kamieniu, ale ja za biedna jestem bym kupować w MACu :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On jest bardzo wydajny i masz 2 w 1 :) Wiem, że to spory wydatek,ale można na jakiś prezent poprosić ;P

      Usuń
  9. MACa muszę poznać. Ładna ta pomadka Plumfl.
    Insta Dri bardzo lubię.

    OdpowiedzUsuń
  10. Matowe pomadki z Golden Rose są świetne :D Makeup Revolution ma podobną farbkę do brwi, ale za 15 zł :D Zapraszam do poznania moich ulubieńców :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maty GR są niezastąpione. Nie znam drugich takich pomadek, które dawałyby matowe wykończenie, a jednocześnie nie wysuszały ust :)

      Usuń
  11. Twoi ulubieńcy, a ja żadnego produktu nie testowałam:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet słynnego Curling Pump Up Mascara? :) Świetny tusz! :)

      Usuń
  12. Jak to jest ze ja żadnego z Twoich ulubieńców nie znam choć lakier essie w takim kolorze sama bym przygarnęła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Który konkretnie? Russian Roulette czy Dress to Kilt? ;)

      Usuń
  13. oba te kolory essie bym chętnie przygarnęła:) oba podkłady MAC są na mojej chciejliście:) może w tym roku uda mi się je kupić:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno się uda! :) Studio Fix Fluid polecam baaardzo :)

      Usuń
  14. Kamil miszcz! :D Russian Roulette wygląda bajecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, mój 'miszcz' <3 Ale jak czasem coś powie to nie wiem czy się mam śmiać czy płakać :D

      Usuń
  15. O, Chanel, Mac. w końcu muszę skusić się na coś. Liczę, że szybko znajdę się w Sephorze, czy Douglasie. :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja ostatnio mialam faze na kosmetyki z Mac'a ale kupilam dwa roze, mam tez pomadke i juz mi przeszlo :P jednak to chyba przereklamowana firma. Czaje sie na podklad, przyznaje, ale chwilowo musze wykonczyc zapasy :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...