niedziela, 24 sierpnia 2014

Denko czerwiec/lipiec 2014

Cześć Dziewczyny!

Wracam "do żywych", a raczej aktywnie blogujących ;) Dziś przychodzę z projektem denko. Nie przedłużając, zaczynam krótką opowieść o moich zużyciach. 






1. Arganowy szampon 8w1. Argan+Keratin SILK Professional (Eveline Cosmetics). Po nieudanej przygodzie z podobnym szamponem (nr 3 w denku) od razu oddałam ten produkt mamie. Mama stwierdziła, że jest świetny, a ja nie mogąc w to uwierzyć postanowiłam wypróbować. Okazało się, że szampon nie plącze włosów tak jak poprzednia wersja. Bardzo dobrze oczyszcza, przyjemnie pachnie. Minusem jest dla mnie nadal fakt, że jest zbyt gęsty i niewydajny. 
Czy kupię ponownie? NIE

2. Tajemnicza odżywka z wizażu czyli Garnier Fructis Goodbye Damage. Świetny produkt, doskonale odżywiający włosy. Nie obciąża włosów, wygładza je i sprawia, że dobrze się rozczesują. 
Czy kupię ponownie? TAK

3. Arganowy szampon 8w1 Argan+Keratin (Eveline Cosmetics)- produkt, który poza dobrym oczyszczaniem nie zapewnia nic więcej moim włosom. Okropnie plącze włosy, jest bardzo niewydajny, a przy tym niezbyt tani.
Czy kupię ponownie? NIE


4. Nawilżający żel pod prysznic z serii botanic, amarantus. (Tołpa). Świetny żel o cudownym kwiatowym zapachu. Dobrze nawilża ciało (latem takie nawilżenie w zupełności wystarczy i nie muszę dodatkowo smarować się balsamem). Jedynym minusem jest dość wysoka cena, jednak biorąc pod uwagę dobrą wydajność i doznania zmysłowe warto wypróbować :)
Więcej o nim: KLIK
Czy kupię ponownie? NIE WIEM

5. Micelarny żel nawilżający (BeBeauty)- dobry żel do porannego oczyszczenia buzi. Orzeźwiający zapach pozwala mi się obudzić. Niestety nie  nadaje się do demakijażu, ale mnie to w zupełności nie przeszkadza, ponieważ demakijaż zawsze wykonuję za pomocą płynu micelarnego. 
Czy kupię ponownie? TAK

6. Czekoladowy żel pod prysznic (Soraya)- kosmetyk, który umila kąpiele w chłodne wieczory. Ładny czekoladowy, lecz nie mdły zapach, dobre oczyszczenie, śliczne słodkie opakowanie- niczego więcej nie wymagam od żelu pod prysznic ;) 
Więcej o nim: KLIK
Czy kupię ponownie? NIE (tylko dlatego, że wolę żele Balea, które są znacznie tańsze i występują w wielu ciekawych wersjach zapachowych, które chętnie przetestuję)

7. Oliwkowa sól pieniąca do kąpieli (On Line)- doskonały kosmetyk do wykonania domowego pedicure. Zmiękcza skórę, przyjemnie pachnie.
Więcej o niej: KLIK
Czy kupię ponownie? TAK


8. Różowy zmywacz do paznokci (Isana)- kiepski produkt. Słabo radzi sobie ze zmywaniem ciemniejszych kolorów z paznokci, niesamowicie rozmazuje lakier. Wersja zielona jest o niebo lepsza.
Czy kupię ponownie? NIE

9. Arbuzowe masło do ciała (Bielenda)- cudowny głęboko nawilżający produkt. Żałuję, że nie można dostać go w regularnej sprzedaży (ten kupiłam w Biedronce).
Więcej o nim: KLIK
Czy kupię ponownie? NIE (nie jest już dostępny :(( )

10. Samoopalacz w sprayu (Sun Ozon)- mój ulubieniec wśród samoopalaczy. Niedrogi, nie robi plam, nadaje skórze ładnego koloru. 
Czy kupię ponownie? TAK


11.Rozświetlający korektor pod oczy (Lovely)- słabo kryje, słabo rozświetla, opakowanie się zacina.
Czy kupię ponownie? NIE
12. Lakier do paznokci Rimmel 60 seconds(kolor Ready, Aim, Paint!) - 2 warstwy wystarczają do pełnego krycia. Szeroki pędzelek ułatwia malowanie paznokci. Na moich paznokciach trzymał się ok. 5 dni. Niestety nie schnie w 60 sekund. 
13. 2 lakiery firmy Odri, które kupiłam we Lwowie. Nie robią smug, 2 warstwy zapewniają pełne krycie. 
14. Top coat z Essence dający ciekawy efekt zmieniającego się, w zależności od padania światła, koloru. Niestety nie jest już dostępny.
15. Odżywka do paznokci 8w1 (Eveline Cosmetics)- mój hit w pielęgnacji paznokci. Odżywka sprawiła, że moje paznokcie stały się mocniejsze, twardsze, a przebarwienia zostały rozjaśnione.
Czy kupię ponownie? TAK
16. Pękający lakier (Vipera)- kupiony kilka lat temu, gdy tego typu lakiery dopiero wchodziły na rynek. Dawał ciekawy efekt, jednak teraz nie podoba mi się już tego typu zdobienie.
17. Turkosowy lakier do paznokci (Vipera)- bardzo dobra seria lakierów, które długo utrzymują się na paznokciach, dobrze kryją.
18. Lakier z serii Paris od Golden Rose- nie lubię tej serii. Zbyt wąski pędzelek, długi czas schnięcia lakieru i fakt, że lakiery szybko gęstnieją w buteleczce zniechęcają mnie do zakupu kolejnego lakieru z serii Paris.
19. Top coat przyspieszający schnięcie lakieru (Jerden)- również zakupiony we Lwowie. Schnięcia lakieru nie przyspiesza, ale ładnie nabłyszcza i przedłuża trwałość lakieru.


20. Maseczka regenerująca z glinką brązową (Ziaja)- ma śliczny zapach, lekko ujednolica koloryt skóry, zamyka pory. Efekt jest jednak krótkotrwały.
21. Oliwkowa maseczka do twarzy (Rival de Loop)- dobrze nawilża twarz, jest niedroga i wydajna.
22. Płatki, płatki, płatki.. nadal moimi ulubionymi są te z Biedronki, choć ostatnio odkryłam równie dobre płatki 'tami' z Hebe
23. Maść cynkowa- uniwersalna maść, którą warto mieć w domu. Leczy opryszczkę, wysusza pryszcze. Dzięki zawartości tlenku cynku ma właściwości antybakteryjne. Kosztuje grosze, a dostać ją możecie w każdej aptece. 

Chyba coraz lepiej idzie mi 'denkowanie' rozpoczętych kosmetyków. Niezmierne mnie ten fakt cieszy, bo łazienkowe szafki potrzebują troszkę więcej luzu ;)
A jak Wam idzie zużywanie? Napiszcie mi w komentarzach ;)
Pozdrawiam :*

19 komentarzy :

  1. Arbuzowe masełko chętnie bym kiedyś przetestowała ale już nie będzie mi to dane..;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładne denko. Z Twoich zużyć miałam tylko płatki Carea ;) Muszę zaopatrzyć się w opisany samoopalacz- choć ramiona i ręce mam opalone, nogi wyglądają tragicznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tyle lakierów w denku ♥ u mnie chyba nigdy to się nie wydarzy :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow ile lakierów! Ich zużywanie idzie mi gorzej niż kolorówka!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja po ostatnim spotkaniu z dziewczynami posegregowałam kosmetyki zgodnie z przeznaczeniem i dzielnie walczę o każde puste opakowanie :) A Twoje denko jest konkretne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. gratuluję zużyć :)
    też bardzo lubię tą odżywkę do paznokci z eveline ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. ile lakierów zużytych:) też lubię ten spray sun ozon:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Te masło arbuzowe !*-* ja poluje z głupia nadzieją że znów będzie w Biedronce ale za każdym razem rozczarowanie :(

    OdpowiedzUsuń
  9. 2 kocham :) o ile to ta odżywka, o której myśle:D

    OdpowiedzUsuń
  10. Żel micelarny z Biedronki uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Sporo masz zużyć. Ja używam zamiennie zarówno płatków Carea jak i Tami

    OdpowiedzUsuń
  12. hahaha, tak mi się przypomniało z tym lakierem pękającym jak u mnie i u Iwony w ogóle to nie chciało pękać i mówiłyśmy, że mamy nieodpowiednie paznokcie do takich lakierów :D najbardziej ciekawi mnie ta maseczka z RdL, jak będzie w promocji to kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam płatki z Biedronki! Maści cynkowej nie lubię, bo mnie zapycha, za to lubię pastę cynkową (pomyślałby kto, że w tej II jest mniej wazeliny, a więcej tlenku cynku)

    OdpowiedzUsuń
  14. mi zużywanie kosmetyków nie idzie w ogóle :D a tu takie spore denko :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Sama staram sie coraz mniej kupować a więcej zużywać tego co mam aktualnie na stanie :) Sporo lakierów pokończyłaś a płatki z Biedronki mam sama i lubię - HEBE u mnie w mieście niestety nie ma :/

    OdpowiedzUsuń
  16. Seria arganowa do włosów z Eveline zupełnie mi nie podeszła.Szampon i odżywka mocno obciążały. Olejek do włosów to istny koszmar. żałuje, że zaopatrzyłam się w całą serię. może do bardzo suchych włosów się bardziej nadaje.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...